Czy słuchając muzyki z mp3-ki pomyślałeś sobie kiedyś, że jej jakość nie może się równać jakości CD? Nie Ty jeden. Często opisywane wrażenia ze słuchania mp3 są np. takie: “Słychać kompresję”, “gorsza dynamika”, “słychać zniekształcenia”, “mniej transjentów dla niskich częstotliwości”. (Kilka razy zetknąłem się nawet z opinią , że występuje różnica w długości tego samego nagrania pomiędzy formatami mp3 i wav.) Jednak gdy utworzymy mp3 z wysokiej jakości oryginału, co najmniej w jakości 256 kbps, to czy jesteś pewien, że różnice będą ewidentne? Zapraszam na krótki test.
To jest link do darmowej aplikacji z testem ABX (bez rejestracji lub podawania innych danych): https://lacinato.com/cm/software/othersoft/abx
A tu załączam 2 zestawy plików audio do testu - każdy zestaw zawiera ten sam fragment muzyczny w formacie wav i mp3: https://drive.google.com/drive/folders/1S1zP5ciwySRQToYGV2HeiuKCjgbsEGVz?usp=sharing
Dla poprawności wyniku proponuję wykonać co najmniej 10 prób.
I jaki wynik? Lepszy niż 50% czyli mniej więcej średnia na świecie? Moje są podobne, chyba że……. zamknę się w studio, wyłączę ekspres do kawy, wyłączę wentylację, zrobię odpowiednio głośno i skupię uwagę, jakbym był na najważniejszym teście w moim życiu. Nooo, teraz wynik mam lepszy. Ufff. Jest satysfakcja, jednak słyszę. Może nawet więcej niż wynosi średnia na świecie. Ale… moim zdaniem różnica między mp3 256 kbps a HD Audio jest w wielu przypadkach pomijalna nawet dla wytrenowanych uszu.
Tymczasem formaty skompresowane są nam póki co potrzebne. Jeśli internet przyspieszy, a przenośne pamięci zwiększą swoją pojemność, możemy przejść na nieskompresowane formaty audio. Na dziś jednak wolę zabrać ze sobą wstępny miks w mp3 i posłuchać go na telefonie, w samochodzie lub wysłać do znajomego, aby powiedział, co o nim myśli. Wolę słuchać w pociągu muzyki na "białych pchełkach" z platformy streamingowej niż nie słuchać w ogóle, kiedy internet zgubi się w lesie.
Mimo to krytykujemy mp3. Myślę, że dużą rolę odgrywa tutaj autosugestia. Często jest tak, że słyszymy to, co chcemy usłyszeć. Typowa sytuacja obrazująca to zjawisko: wykonawca prosi ze sceny o zrobienie głośniej np. gitary w odsłuchu i zanim realizator zdąży to zrobić, słyszy zadowolony głos artysty “teraz jest zdecydowanie lepiej”. Tego rodzaju sugestiom poddajemy się na co dzień wszyscy i przez ich pryzmat oceniamy zarówno formaty audio, jak i sprzęt - miksery, głośniki, mikrofony.
Dlatego polecam każdemu zweryfikować swoje przekonania dotyczące formatu mp3 za pomocą testu ABX. Sam test polecam również do innych eksperymentów z dźwiękiem. To naprawdę fascynujące. Kiedy nie wiemy, z czym mamy do czynienia - tak jak w ślepym teście ABX, zaczynamy słyszeć wszystko z innej perspektywy. Bardziej realnej.
Jeśli masz własne doświadczenia, pytania lub wątpliwości daj znać. Będę też bardzo wdzięczny za podzielenie się Waszymi wynikami z testów ABX.
Robert Szczytowicz
1234studionagran@gmail.com
1234studio.pl
Comentários